wtorek, 8 października 2013

6 miesiąc i zawsze coś....

Narzeczony z samego rana  w poniedziałek pojechał do dowiedziec się co jest z wynikami.
Pielęgniarka uprzejmie poinformowała go,że wyniki są aż z warszawy i oni mają takie zasady,że nie dają całkowitego wyniku w liczbach tylko albo podają,że jest toxoplazmoza obecna albo nie a u mnie jest OBECNA!!
W,od razu zadzwonił do ginekologa a ten kazał przyjechać po receptę.Pojechaliśmy.
Znów tak strasznie się biedaczek zdenerwował na to laboratorium,że aż zaczął się jąkać,stwierdził,że pielęgniarka jest nie kompetentna i prosił bym zmieniła laboratorium.Wypisał receptę na Rovamycine 3mln.
Zalecił powtórzenie badania w innej placówce,jeśli wynik także wyjdzie dodatni mam zacząć brać tabletki które przepisał.

Ukochany strasznie się zdenerwował,postanowił sam zadzwonić do warszawy gdzie zostały przesłane moje próbki krwi.
Tam byli tak mili,że udostępnili nam przez internet dokładne wyniki moich badań,i jednak wyszło,że toxoplazmoza jest OBECNA :( zmartwiło nas to.

Ale to nie koniec....

Zadzwoniliśmy do apteki czy mają taki lek, oczywiście mają ale Rovamycine 1,5mln bo 3mln brak w hurtowniach...

No to my znów za telefon i dzwonimy do ginekologa,kazał przyjechać po nową receptę,pojechaliśmy.
Przepisał mi 4 opakowania tabletek,w aptece mieli tylko 2 opakowania na szczęście zamówią i będą do odbioru w tym tygodniu.

W niedziele byliśmy na spacerze w lesie,była boska pogoda,wczoraj ukochany zauważył coś pod skórą na karku stwierdził,że to kleszcz.Wystraszyłam się.
Jechaliśmy do znajomej,pokazałam jej "robaczka"a ta ze śmiechem stwierdziła,że jest to zwyczajny wągr :)

Nogi zaczynają puchnąć,pokarm z piersi dalej leci najmocniej z prawej w nocy.


                                                             A dziś o 07:45 badania

-Glukoza 75g, dziewczyny nie wierzyłam wam,ale naprawdę to nie takie straszne.
-Awidność toxoplazmoza IgG
-Hiv
-HBS
Cena mnie przeraziła 147zł

Milsze wiadomości 

Nasza kruszynka coraz bardziej i mocniej daje o sobie znać,widzę jak mój brzuszek faluje, cudownie czuć mocniejsze ruchy :)

Jak wspominałam wcześniej w przyszłym roku się pobieramy,w przyszłym tygodniu spotykamy się z DJ-em by ustalić czego od niego oczekujemy itd:)










12 komentarzy:

  1. Ojej, współczuję Ci tego wyniku ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze !

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba cieszyć się z tych milszych wiadomości - trzymaj się mamusiu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymajcie się! Musi być dobrze i koniec. Mnie też czeka za tydzień i glukoza i tosko i hiv... Najbardziej obawiam się o toxo, bo tym cholerstwem można zarazić się dosłownie zawsze i wszędzie :/ No ale będzie co ma być...
    Powodzenia w załatwianiu spraw ślubnych :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli dzieje się... Podobno leczona toksoplazmoza nie jest groźna więc nie martw się za dużo bo to szkodzi;) A z tym pokarmem to jeszcze nie słyszałam żeby leciał już w ciąży... Trzymajcie się dzielnie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Może udałoby się wyłączyć weryfikację obrazkową przy komentarzach, to takie męczące...

      Usuń
  5. Mnie leciało w ciąży z piersi juz od 5 miesiąca.....tak, ze to mozliwe....

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi też cały czas w ciąży coś się okazuje, jak nie tarczyca, to wyniki lecą w dół. Nie martw się, będzie ok:) A co do robienia badań to nie masz możliwości w przychodni z NFZ? Nie musiałabyś tyle płacić..

    OdpowiedzUsuń
  7. Toksoplazmoza obecna w ciąży to niefajna rzecz, ale ważne, że jesteś pod stałą kontrolą i będzie leczona odpowiednimi lekami :) Będzie dobrze!

    Taa, robiłam te badania, też płaciłam tyle. No cóż! Z NFZ nie dasz rady tego załatwić sobie?

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdrówka! W ciąży to zawsze człowiek się wszystkim denerwuje, bo trzeba chuchać na maleństwo.

    OdpowiedzUsuń
  9. mnie też już bardzo wcześnie leciało z piersi :P
    Dużo zdrowia, masz przepisane lekarstwa, więc toksoplazmozy się nie bój :-)
    A tak w ogóle... miałaś w ciąży kontakt z kotami? Czy jadłaś jakieś surowe mięso?
    I czy aktualnie przechodzisz toksoplazmozę czy ją miałaś kiedyś tam? Bo z tego co wiem bada się dwa rodzaje przeciwciał.
    Ja się swojego czasu interesowałam tym tematem bo mam hodowlę kotów i bałam się zarażenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mialam kontakt z kotami,zawsze u nas w domu byly koty,a teraz odkad sie wyprowadzilam od rodzicow jedynie mam sporadyczny kontakt z kotem przyszlych tesciow a my mamy pieska. Toksoplazmoza IgM wyszla obecna teraz czekam na wyniki toksoplazmozy IgG

      Usuń
  10. życzę zdrowia i trzymaj się mamo ;)

    zapraszam do nas :)
    http://pprojectbaby.blogspot.ie/

    OdpowiedzUsuń