Spędziliśmy dziś z moim narzeczonym fajnie dzień,byliśmy u mojej koleżanki,którą poznałam w szpitalu. Ma ślicznego dwumiesięcznego synka :)Kupiliśmy matryce do mojego laptopa i WRESZCIE jest w 100% sprawny.
Po powrocie do domu wszystko było dobrze,aż nagle bez powodu się zrobiłam się nerwowa.
Ostatnio nic mi się nie chcę,to też mnie denerwuje i to strasznie od dwóch dni czeka na mnie kosz prania do poskładania nawet przeniosłam go do salonu by na niego patrzeć i zmusić się do składania gdy oglądam seriale ale nic z tego nie wyszło nadal patrze na pranie i powtarzam sobie "Jutro na pewno poskładam '
Dookoła piszą,że II trymestr jest cudowny,ma się masę energii a Ja? Leżała bym w łóżku i nic bym najchętniej nie robiła. Kiedy narzeczony pyta co jest grane ,Ja przytulam się do niego i zaczynam płakać bo nie wiem co się dzieje? To te Hormony?
Boję się,że tak zostanie,że kiedy będzie mała z nami nadal będę tak zmierzła i leniwa a przecież już nie mogę się jej doczekać. Oczywiście ukochany pociesza,że to minie bo przecież mała także pobiera moją energie.
Ehh chciała bym się obudzić i być pełna energii ...
Na dodatek mała jeszcze mnie nie kopie :( To wkońcu 19 tydzień , 5 miesiąc i nic.
Kiedy wy poczułyście kopniaczki?
Ja poczułam kopniaki jakoś w 18 tygodniu, moja koleżanka natomiast w 22 więc myślę, że nie ma na to reguły. Zresztą może po prostu nie wiesz, że to to :) Spokojnie, hormony szaleją więc nic dziwnego że tak się czujesz. W ciąży są okresy lepszego i gorszego nastroju, więc po prostu trzeba to jakoś przeczekać i robić to na co ma się ochotę i się trochę porozpieszczać :-)
OdpowiedzUsuńJa poczułam w 17, ale na to nie ma reguły. Moja znajoma poczuła w 20. Doczekasz się i Ty :) Co do humorów i nerwów - to hormony. Strasznie nieznośne i uprzykrzające życie "coś". Trzeba nauczyć się z nimi żyć i być bardziej wyrozumiałym wobec siebie :) Trudna to sztuka, ale warta opanowania :)
OdpowiedzUsuńTe Nasze hormony dają Nam popalić! Trzeba to jakoś przetrwać. Bedzie dobrze!:)
OdpowiedzUsuńTo nic innego jak hormony :) Zregenerujesz siły i za kilka dni będziesz latać, sprzątać, biegać ;)
OdpowiedzUsuńJa poczułam ruchy w 20 tyg ciąży, ale takie naprawdę solidne czuję od jakiś 5 tygodni.
Wiele czynników sprawia, że niektóre kobiety czują ruchy później: jeśli jest to pierwsza ciąża (tak jak moja), łożysko jest przodujące (tak jak u mnie), ma się tkankę tłuszczową (znowu jak u mnie;)), dziecko ma taką naturę, że jest spokojne. Do tego jak ja zaczęłam czuć ruchy Małej, to mój Mąż nie mógł być tego świadkiem, bo akurat kopała mnie "w plecy", a nie w stronę brzucha ;) Wszystko w swoim czasie, za kilka tygodni będziesz błagać swój brzuch, żeby nie budził Cię kopniakami w nocy podczas snu :)
A jeśli jesteś niecierpliwa (jak ja;)) to zjedz snickersa, napij się szklanki coli, połóż się na lewym boku, skup myśli i poczekaj :)
Ja czułam motylki bardzo wcześnie, ale nikt mi nie wierzył i wszyscy mówili, że to za szybko. To było około 10 tyg.
OdpowiedzUsuń