środa, 29 stycznia 2014

Szalony przyrost wagi

Co wizyta u ginekologa to coś nowego.

Dziś byliśmy sprawdzić przepływy małej wszystko w jak najlepszym porządku - to cieszy.

Rozwarcie wciąż takie samo na jeden palec,szyjka skrócona,gładka.

                                               Waga Lenki SZOKUJĄCA  4140g
Lenka bardzo szybko przybiera teraz na wadze. Mina lekarza nie była za ciekawa.
Zapytał ile ważyłam kiedy się urodziłam,odpowiedziałam:2900 i urodziłam się w 39 tygodniu.
Spojrzał jeszcze raz na monitor,podał dłoń by pomóc mi się podnieść z łóżka i ręczniczek do wytarcia z żelu.
Usiadłam obok Wojtka na krześle na przeciwko nas lekarz za biurkiem i powiedział z poważną miną:

"Dziecko dość dużo przybiera na wadze,umówmy się tak.Jeśli nie urodzi Pani do następnej środy a dziecko będzie ważyć 4400 to w czwartek zrobimy cesarskie cięcie,jeśli okaże się,że dziecko nie przytyło do tej wagi to przyjedzie Pani do szpitala w piątek na wywołanie."

Odrazu zapytałam:" A co jeśli zacznę rodzić naturalnie ale nie dam rady jej urodzić,co wtedy??
Lekarz powiedział:" O to też się martwie,wtedy także zrobimy cesarskie cięcie,nie chcę Pani nie potrzebnie nakręcać,najlepiej było by gdyby Pani urodziła w tym tygodniu"

Pomyślałam,że przecież nawet gdybym zaczęła rodzić w tym tygodniu to nie jest powiedziane,że dam radę Lenkę urodzić.

Szczerze na prawdę wolała bym już cesarskie cięcie niż męczyć się kilkanaście godzin a poród i tak zakończy się cesarką.
Kiedy wyszłam ze szpitala pisałam,że odchodzi mi czop,nie to nie był czop myślałam że to to ale nie bo było tego za mało i miało brązowo czerwoną barwę.

Dziś poszłam do toalety i zauważyłam na bieliźnie śluz z dużą ilością czystej krwi,więc chyba teraz to w końcu czop (?)

Znów pobolewa mnie podbrzusze.

Co do wagi Lenki jestem prawie jej pewna,że jest tak duża w szpitalu na usg ponad tydzień temu wychodziła waga 3750-3820 


Nie mogłam się powstrzymać,musiałam je kupić :)

11 komentarzy:

  1. Waga z usg często jest zafałszowana, także spokojnie nie ma się co nakręcać. Słyszałam historie, gdzie dzieci miały być duże ponad 4 kg a ledwie ponad 3 ważyły także.. oby wszystko sprawnie poszło:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki, żeby sprawy potoczyły się gładko, szybko i bez komplikacji. Dacie radę, dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi zmierzyli dzien przed porodem wage miedzy 3700-3900 było 3770gram:)Ja również byłam straszona dużym dzieckiem(a mój mąż ważył prawie 5 kg:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lenka... ile jeszcze???
    Czekamy i czekamy :)
    Kochana mi tydzień przed porodem lekarz powiedział, że Lili ma 3400, a jak się urodziła to miała 2980...
    Różnie z tym bywa...

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyżby sytuacja się rozkręcała? :D i Mała chciała wyjść na świat?
    Lenka zbieraj się! Rodzice już nie mogą się doczekać aż Cię przytulą!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wytrwałości życzę :) już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, jak wygląda ta uparta Lenka ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę dużo wytrwałości ;) Lenka zapowiada się duża, ale z tego co wiem to waga na usg często jest inna niż ta w rzeczywistości ;) nie martw się na zapas.

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Życzę bezproblemowego rozwiązania!! Nie ważne jaka decyzja zostanie podjęta, najważniejsze, by z Córeczką i Mamusią było wszystko ok :*
    Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na małego uparciuszka :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekamy na Ciebie Lenko!
    Donek w srode na usg wazyl 3750 g a po urodzeniu w piatek 3940g takze roznie moze byc, ale wiemy ze bedzie dobrze :-*
    Trzymajcie sie cieplutko Dziewczyny !

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzymam kciuki :) wielka dziewczynka

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje miało mieć 4200 a ileś dni później miał 4000.

    OdpowiedzUsuń