czwartek, 16 stycznia 2014

Prosto ze szpitalnego łoża

Wczoraj okolo 22pojawily się skurcze dość bolesne.chodzenie nie pomogło więc wskoczylam do wanny z ciepła woda, to także nie pomoglo. Ukochany wstał zaniepokojony skurczami nie chciał isc do pracy byla godzina 24 wygonilam go do roboty.
Skurcze mocniejsze co 10 min wzięłam kartkę ,długopis i pomaszerowalam spowrotem do łóżka.
Po 2 w nocy skurcze były co 7 min. Zadzwoniłam na kopalnie postawilam dyspozytora na równe nogi i narzeczony po 40 minutach byl już w domu skurcze były już co 5 min.
Zebraliśmy się do szpitala. Na izbie przyjęć wypelniono potrzebne dokumenty i doprowadzono nas na blok porodowy gdzie zrobiono ze mna wywiad, ktg i zostałam zbadana przez p.doktor która powiedziala:rozwarcie na 1, 5cm szyjka krotka o gładkich ściankach.Położona która prowadziła ze mna wywiad poleciła ciepły prysznic i drzemkę by mieć siły na porod.
Pokazano mi sale, pozegnalam sie z ukochanym i położyłam się do łóżka bylo cos po 5 rano.
Zasnelam bole pobraly trochę mojej energii, o 6 położona obudziła mnie na osłuchanie serduszka Lenki.
Bole ustąpiły, na obchodzie ordynator powiedzial, ze zostanę wypisana do domu jednak zlecił ktg i badanie. Ktg nie pokazało żadnego skurczu, rozwarcie nadal na 1, 5 cm szyjka taka sama jak wcześniej. Jednak zostaje mamy nadzieje ze cos się w nocy wydarZy bo to czekanie mnie dobija...

Kochane trzymajcie kciuki abym jeszcze w ten weekend calowala nasza córeczkę.

Post ten pisałam na komorce także wybaczenie.

11 komentarzy:

  1. O kurde, czyli to jednak już. Trzymam kciuki za pomyślny i wartki rozwój akcji!

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam, mocno trzymam i nie puszczam! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany...to JUŻ?! Trzymam mocno bardzo kciuki!!!! i czekam z zapartym tchem na wieści. A dziadkowie będą mieli prezent na dzień babci i dziadka :)))
    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamusiu ja trzymam kciuki z całych sił !
    Już nie mogę się doczekać aż pokażesz nam swoją córcię :)
    Bądź dzielna ! Jesteśmy z Wami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam więc kciuki i życzę powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia i oby się spełniło niedługie przywitanie z pociechą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki!! To tuż tuż :)

    OdpowiedzUsuń
  8. oh ta Lenka :) trzymamy kciukasy , u nas cicho szaaa ...

    OdpowiedzUsuń