wtorek, 5 listopada 2013

Rozpoczynamy 7 miesiąc

Cieszymy oko kolejnymi rzeczami,które kupujemy i przywozimy do domu :)

Wczoraj byłam na kolejnym pobraniu krwi w celu zbadania Toksoplazmozy IgM  wyniki będą pod koniec tygodnia,mam nadzieję,że jednak wyjdzie wynik negatywny.
Wizyta u ginekologa 13.11
No a do tego czasu musi mam wystarczyć 5 opakowań antybiotyku...

Lenka jak najbardziej aktywna:) 
Moje piesi robią się coraz większe,no a do tego siara,która ciągle z nich leci.

Wybraliśmy szpital w którym będę rodzić.

 Na początku myślałam o tym w którym leżałam na samym początku ciąży z komplikacjami,mamy do niego jakieś 7 km,więc jest blisko no a będzie zima nie wiadomo jakie będą warunki itd.

Jednak po przeczytaniu opinii szybko zrezygnowałam i stwierdziłam,że nie ważne jak daleko ważne jak się nami zaopiekują.
Szpital był "zarażony" sepsą był cały odkażany...
Kobieta która rodziła zmarła w szpitalu,żaden lekarz nie został oskarżony a sprawa została umorzona.
Koleżankę z która leżałam na jednej sali źle zszyli po porodzie,a dokładniej mówiąc pomylili nici...

Wybrałam szpital który jest od nas oddalony o 35 km
No ale przecież ZDĄŻYMY!!

Dlaczego właśnie ten?

- Pracuje tam ginekolog który prowadzi moją ciąże.
-Dziecko jest cały czas przy mnie chyba,że sama chcę mała zostawić na oddziale noworodków.
-Dziecko po porodzie za pomocą położnej jest przystawiane do piersi (bardzo zależało mi na tym bym nie zostałą wystawiona na pastwę losu,bo jak bym sobie sama poradziła)
-Na sali leży się we dwie i w niej jest toaleta i przewijak.
-Szpital jest wyremontowany i bardzo chwalony przez inne mamy :)

Wracam do tematu,który poruszyłam we wcześniejszym poście czyli "Urządzanie"

Jak wcześniej pisałam wybraliśmy dla małej materac gryczano kokosowy w zestawie był z poduszką KLIN
Poduszka wygląda jak na zdjęciu zapobiega ulewaniu się pokarmu oraz ułatwia oddychanie.
Czy któraś z was także zaopatrzyła się w takową poduszkę?



                                   Pościel,rożek oraz kołderka i poduszeczka dla Lenki

Buziaki :)

17 komentarzy:

  1. Fajnie, że wybrałaś szpital to zawsze spokojniej kiedy już wiemy gdzie chcemy rodzić. Ja już mam na oku jeden i z tego co piszesz ma podobne zalety ;) oddalony o 26 km, niestety nie mamy samochodu.

    Zaciekawiłaś mnie poduszką, nie widziałam takiej i jestem jej ogromnie ciekawa.

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie zastanawiałam się nad tą poduszką. Są zwolennicy jak i przeciwnicy, ponieważ niemowlę podobno powinno leżeć na płaskim. Sama nie wiem co z tym zrobić, bo to tak dziwnie bez podusi. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy jak to u nas będzie,była w komplecie,jeśli położna stwierdzi,że poduszka nie jest dobra dla małej napewno z niej zrezygnujemy.

      Usuń
    2. A masz już swoją położną? Ja się właśnie zastanawiam jak to z tym jest. Kiedy się ją załatwia.

      Usuń
    3. Z tego co wiem bynajmniej w szpitalu w którym chce rodzic,podaje się Imię i Nazwisko położnej ze swojego rejonu i oni dają znać,że urodziłam.

      Usuń
    4. A dokladniej pisze tak:
      dane położnej środowiskowej, by umówić patronażową wizytę po porodzie

      Usuń
    5. Szpital, w którym się rodzi powiadamia najbliższą przychodnię od Twojego miejsca zamieszkania/zameldowania. Wtedy pierwsza, lepsza położna przychodzi do domu. Można też wybrać sobie konkretną położną. JA tak zrobiłam Szkole Rodzenia i to właśnie ona wpisała siebie jakby w moją kartę, w tym całym "ewusiu" :)

      Usuń
  3. Ja miałam do szpitala prawie 50 km i zdążyłam, z tym że przeterminowałam się, więc jechałam bez stresu najpierw na patologię ciąży. Bardzo dobrze, że wybrałaś szpital, w ktorym będziesz miała swojego lekarza, ja popełniłam ten błąd że lekarza swojego w szpitalu nie miałam, chociaz i tak trafiłam na dobrą zmianę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja do szpitala będę miała około 140km bo taki sobie wybrałam i nie wyobrażam sobie rodzić gdzieś indziej :) Ale plan już jest opracowany, położna w gotowości oraz lekarka.
    Zobaczymy jak to będzie :)
    Piersi rosły mi do 8mc. potem przestały ale teraz to jest masakra znów rosną.
    Nic nie pozostaje nam jak tylko czekać na rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Co do klina. Śpi na nim (do nadal) moja Podopieczna (16mcy), ale ma go podłożony teraz pod materacykiem (bo kombinatorka się zrobiła i go wyjmowała ;) ). A leży się tak na prawdę pod jednym kątem. Dziecko ma na jednej linii jakby całe ciałko. Jest wyżej, ale nie wygina się mu kręgosłupa poduszeczką. Córeczka mojej Szwagierki też na klinie śpi i jak pisałam wyżej - główka jest wyżej, ale całe ciałko ma w jednej pozycji. Dzidzia ma aktualnie 9mcy i wszystko jest ok :)
    Pozdrawiam,
    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam jak niedawno borykałam się też ze znalezieniem odpowiedniego szpitala dla Nas .
    Wybrałam szpital odległy od siebie o ponad 100 km , po mimo tego że pod nosem mamy szpital, jednak tak jak opisywane przez Ciebie zdarzenia miały miejsce właśnie w tym szpitalu :/ , nie patrzyliśmy że jest to ponad 100 km , ponad godzina jazdy samochodem i tak jak u Was , ZIMA ! :/ . Byłam dobrej myśli i nie myślałam nawet że coś będzie nie po naszej myśli .:)
    Wybór dobrego lekarza i szpitala jest bardzo , bardzo ważny :)
    Co do wyprawki :) otóż materacyk mamy też gryczano-kokosowy , jednak poduszeczki nie kupowaliśmy :)


    Będziemy zaglądać :)

    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas :)
    http://mamalolipoli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. No to jeszcze troszke aby zostalo, u mnie niby jeszcze 3 dni do porodu,Wszystko gotowe czeka a tu nic sie nie dziejee .. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że wybrałaś już szpital, pewnie już Ci ulżyło. Przygotowania idą pełną parą, zresztą to już ten czas:) A i zauważyłam, że data porodu Ci się przesunęła o parę dni?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio nawet wyszło na USG,że będzie to 25 styczeń :)

      Usuń
  9. My musimy dojechać ponad 40 km. Trochę się boję bo będzie zima itd... ale rodziła tam moja koleżanka i z uwagi na to, że też musiała dojechać to dostała wcześniej skierowanie do szpitala. Chodziła do tego samego lekarza co ja więc liczę, że w moim przypadku również ten dojazd weźmie pod uwagę i położy mnie wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze że udało Ci się wybrać szpital:) Poduszka wygląda ciekawie, zastanawiam się własnie tylko czy niemowlę powinno mieć poduszkę czy nie, bo zdania i opinie są podzielone...

    OdpowiedzUsuń
  11. 7 miesiąc... to wielki dzień już za rogiem :)

    OdpowiedzUsuń