Przewracam się na drugi bok,bo może ugniatam moją kruszynkę.
Ale dalej czuje mocne i sile kopniaki podświadomie słyszę "Mamo wstawaj"
Więc zwlokłam się z wyrka i zaparzyłam sobie herbatę,odpaliłam laptopa,sprawdzam facebooka a tam na jeden z reklam wyświetla mi się "100 i więcej zastosowań mleka kobiecego"z ciekawości zaczynam czytać.
A więc co mnie zaciekawiło i lekko zaszokowało
- *Odparzenie, ciemieniucha, trądzik niemowlęcy? Mleko mamy wykazuje właściwości antyseptyczne i łagodzące, dzięki czemu idealnie pielęgnuje skórę malucha i leczy wymienione przypadłości.
- *A może zdarzyła się opuchlizna, na przykład w skutek ugryzienia owada czy jako niepożądany odczyn po szczepieniu? Wiele mam doświadczyło , że wystarczą okłady z mleka kobiecego, by w ciągu kilkunastu godzin poradzić sobie z tą niedogodnością.
*Badania wykazują, że również dorośli borykający się z ciągłymi przeziębieniami zauważają znaczącą poprawę po spożywaniu pół szklanki mleka kobiecego na dobę.
- *Dodatkowo można wspomagać zdrowienie poprzez aplikowanie mleka do nosa przy katarze, dzięki czemu łatwiej się oddycha, a składniki przeciwbakteryjne przyśpieszają powrót do formy. ( Nie wyobrażam sobie mojego narzeczonego aplikującego sobie moje mleko z piersi do nosa )
- *Również zapalenie spojówek jest przypadłością, z którą bez problemu radzi sobie ludzkie mleko. Ostatnie badania wykazały, że mleko kobiece pomaga w walce z bakteriami odpornymi na antybiotyki.
Coś dla naszych połówek i dla portfela
*Mleko ma także właściwości odkażające, więc wszelkie zadrapania, skaleczenia, rany partnera przy goleniu czy kikut pępowiny noworodka można z powodzeniem traktować mlekiem kobiecym nie martwiąc się o podrażnienia czy “szczypanie”.
- *Ten wyjątkowy płyn wspaniale i łagodnie oczyszcza skórę i może być używany do demakijażu.
- Można z niego zrobić lody, masło, jogurt, użyć do wypieku chleba czy babeczek. Niemalże wszędzie tam, gdzie używamy mleka, to kobiece znajdzie zastosowanie.
- Tak więc wesoło się z wami żegnam,biorę się za prace domowe.
Jakieś specjalne plany na dzisiejszy dzień?
Wow, rewelacja. Nie mogę się doczekać, a właściwie już by się przydało. Mam na pokładzie kaszlaka i skończyło mi się mleczko do demakijażu. :D
OdpowiedzUsuńPS Specjalne plany: impreza andrzejkowo-parapetówkowo-poweselna u znajomych. Okazja, by się w kieckę ubrać i zaświecić brzucholem. :P
UsuńJa tylko słyszałam że mamy kąpią noworodki właśnie w swoim mleku dodawany do wody :) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńwww.swiat-wg-anuli.blogspot.com
Ciekawe :) Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
ja małemu przemywałam pępuszek żeby pępowina ładnie odpadła i tak też było :)
OdpowiedzUsuńplany ? z dzieciątkiem mam :)
pozdrawiam i zapraszam ... :)
Czyli mleko dobra na wszystko, haha :D Złoty środek :D Mnie dziś tak Zośka bombardowała, aż w końcu wstałam :D
OdpowiedzUsuń..dobre - miało być ;)
Usuń