poniedziałek, 16 grudnia 2013

Przygotowania do świat

To nasze pierwsze Święta razem :)

W mieszkaniu choinka mała, ale czuć świąteczny nastrój.

Święta mieliśmy spędzić u przyszłych teściów.
A tu taka niespodzianka dzwoni moja siostra,że wpadną na święta razem z tata i bratem :)

Cieszy nas ta wiadomość strasznie :)

Będzie mega duża rodzinna wigilia !!

Co za tym idzie?
Zakupy! Wcześniej je uwielbiałam jednak w 8 miesiącu ciąży są tak strasznie męczące...
Mega zakupy czekają nas w środe...
W środę także czeka nas wizyta u ginekologa,przyśpieszona!
Dziś odebrałam wyniki badań krwi i moczu
Wyniki moczu szokujące mam liczne bakterie w moczu strasznie powyżej normy,od razu zadzwoniliśmy do ginekologa ten kazał przyjechać na wizytę w środę przyjmie nas zanim zacznie przyjmować inne pacjentki,takie bakterie wymagają leczenia ANTYBIOTYKIEM...
Boskooo kolejny antybiotyk,w życiu nie jadłam tyle tabletek ile zjadam w stanie błogosławionym.

Jutro mamy do odebrania na poczcie przesyłkę z koszulami do karmienia...
Do dokupienia dla mnie i dla Lenki zostało nam parę rzeczy takich jak:
*Pieluszki tetrowe
*Tamtum rosa
*Maskotka,szmatka dla Lenki

To tyle :)

Po świetach zabieram się za pakowanie torby do szpitala.Ogólne czujemy się bardzo dobrze,mała się rozpycha,ja zaczęłam cierpieć na ból kręgosłupa,nadal jestem zmęczona moim aktualnym stanem i tak strasznie zmierzła.Podziwiam mojego narzeczonego,że jeszcze nie zamknął mnie na balkonie.
Jest kochany mówi,że ten okres to próba naszego związku,coś w tym jest nie wiedziałam,że będzie aż tak cierpliwy <3  Kocham!!

7 komentarzy:

  1. Też uważam, że mój luby ostatnimi czasy wykazuje nieprzeciętną cierpliwość w stosunku do moich grymasów :)
    Też tak mam z tymi lekami - w życiu nie brałam ich tyle co w ciąży :( Choć na samiuśkim początku stwierdziłam, że przez całą ciążę ŻADNYCH LEKÓW ! yhy.... akurat :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja przez całą ciążę borykam się z jakimiś stanami zapalnymi, póki działały ziołowe środki to pół biedy, ostatnio dostałam antybiotyk (Monural-bezpieczny i często przepisywany kobietom w ciąży) i do końca ciąży biorę Urosept. Życzę zdrówka dla Was i wytrwałości w przedświątecznym szale zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To cudownie, że Twój partner tak się Tobą opiekuje, wiem jak dużo daje takie poczucie, że można liczyć na faceta w trakcie ciąży... ja ostatnio źle się poczułam, a Poślubiony stanął na wysokości zadania, że w szoku byłam i od razu poczułam się duuużo bezpieczniej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też latałam w z wielkim brzuszkiem na zakupy rok temu :))
    Ciężko! :/ jeszcze się do Warszawy do C.H wybraliśmy, gdzie nie mogłam dobrze się przecisnąć :/
    Co do moczu, to fakt trzeba sprawdzić, ja też miałam coś podwyższonego i dostałam glubule :( czego nie cierpię i wątpie że ktoś znosi to :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również nie brałam nigdy tylu tabletek ile teraz muszę.. U nas przygotowania do świąt pełną parą, staram się cały czas coś robić, żeby nie siedzieć i nie myśleć czy to już:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię Cię podczytywać bo jesteś 2 miesiące przeze mną więc sporo się moge dowiedzieć jak z wyprawką co i jak. Z wynikami moczu też miałam przejścia, raz coś jest, raz nie ma. Czasem to nawet wina pobrania próbki, ja ostatnio kupuję już taki pojemnik w aptece zamykany (jałowy) i jest pewny, że sam w sobie czegoś nie ma.
    Trzymam kciuki za spokojne przygotowania :)
    Pozdrawiam,
    Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :) Może uda mi się przygotować torbę do szpitala jeszcze przed świętami,czas gna nie ubłagalnie.

      Usuń