Co u Lenki?
-Dziś przewróciła się z brzuszka na plecki (mamusie rozpiera duma )
-Waży 6200g (duża pannica)
-Wstaje o 6 rano a spała tak ładnie do 8 no cóż ;)
-Przesypia całe noce tzn kładziemy córeczkę do łóżeczka okolo 20 i mała wstaje o 5 na karmienie :)
-Nadal walczymy z ciemieniuchą
-Dałam do polizania Lence jabuszko wyraźnie jej smakowało ale na poznawanie smaków mamy jeszcze czas :)
Co u rodziców?
*Mamuśka w 2 tygodnie zrzuciła 5 kg!! (wybaczcie musiałam się pochwalić).
Zgrzeszyłam w Święta zjadłam białą kiełbasę ale co tam ;)
*Wojtek ma przymusowy urlop od poniedziałku (kompania węglowa).
Postanowiliśmy,że wykorzysta po majówce urlop ojcowski,który mu się należy czyli mamy tatusia 4 tygodnie w domku :)
*Na majówkę planujemy pierwszą wspólną wycieczkę poza domem :)
*Kupiliśmy robot kuchenny w Carrefour,który jak się okazało nie działał a w tym markecie nie ma czegoś takiego jak zwrot towaru... jestem tak zła no cóż zostało nam czekac na naprawe około 3 tyg.
* 9 maja jedziemy z moją siostrą na pobranie miary na moją suknię ślubną :)
Coraz bliżej do chrztu Lenki :)
Z mamuśką